Wywiad p. Edyty Zawistowskiej, Członka Zarządu PRIDE - Inwestycje Kapitałowe z Neilem Prashad, prezesem kanadyjskiej firmy Origin Active Lifestyles Communities, jaki ukazał w newsletterze PRIDE - Inwestycje Kapitałowe:
W 2016 r. w siedzibie spółki Origin Active Lifestyle Communities w Bolton niedaleko Toronto, odbyło się zebranie kadry kierowniczej, mające na celu omówienie postępu rozwoju spółki Origin Polska. Uczestniczył w nim Prezes polskiej spółki Kristof Jacunski. Korzystając z tej okazji, udało mi się połączyć z zebranymi i zadać kilka pytań dotyczących inwestycji w Polsce. Oto krótki wywiad jakiego udzielił założyciel spółki kanadyjskiej, Neil Prashad:
PRIDE: Dlaczego zainteresował się Pan tematyką przywracania seniorów do sprawności i stworzenia dla nich odpowiednich warunków życia? Skąd to poczucie misji ?
NP: Wszystko zaczęło się ponad 30 lat temu kiedy na uniwersytecie Harward robiłem dyplom z projektowania dla osób niepełnosprawnych. Zrozumiałem wówczas jak ogromną rolę w funkcjonowaniu osób niepełnosprawnych odgrywa środowisko w jakim przebywają. Kilka miesięcy później, z dwoma kolegami rozpoczęliśmy pracę nad stworzeniem firmy specjalizującej się w opiece senioralnej. Moi koledzy wnieśli wiedzę biznesową, a ja pasję tworzenia przestrzeni, w której łatwiej i wygodniej jest żyć tym, dla których wykonywanie codziennych czynności może stanowić poważny problem. W ciągu następnych kilkunastu lat, nasza firma stała się największą w Kanadzie firmą budującą i prowadzącą domy opieki senioralnej. Po pewnym czasie założyłem swoją własną firmę - Origin. Jednym z kilku powodów dla których postanowiłem wejść w partnerstwo z Kristofem Jacunskim był fakt, że on też pasjonuje się tzw. architekturą terapeutyczną – ważnym narzędziem opieki. Obaj uważamy, że środowisko w jakim żyjemy ma kolosalne znaczenie dla naszego zdrowia i funkcjonowania. To, że obaj jesteśmy z wykształcenia architektami, pozwala nam lepiej rozumieć przestrzeń i jej wagę. Faktycznie dobra opieka opiera się na dwóch filarach: odpowiednio zaprojektowanym i wyposażonym obiekcie, w którym pracuje właściwie wyszkolona, profesjonalna i oddana sprawie kadra.
NP: Wszystko zaczęło się ponad 30 lat temu kiedy na uniwersytecie Harward robiłem dyplom z projektowania dla osób niepełnosprawnych. Zrozumiałem wówczas jak ogromną rolę w funkcjonowaniu osób niepełnosprawnych odgrywa środowisko w jakim przebywają. Kilka miesięcy później, z dwoma kolegami rozpoczęliśmy pracę nad stworzeniem firmy specjalizującej się w opiece senioralnej. Moi koledzy wnieśli wiedzę biznesową, a ja pasję tworzenia przestrzeni, w której łatwiej i wygodniej jest żyć tym, dla których wykonywanie codziennych czynności może stanowić poważny problem. W ciągu następnych kilkunastu lat, nasza firma stała się największą w Kanadzie firmą budującą i prowadzącą domy opieki senioralnej. Po pewnym czasie założyłem swoją własną firmę - Origin. Jednym z kilku powodów dla których postanowiłem wejść w partnerstwo z Kristofem Jacunskim był fakt, że on też pasjonuje się tzw. architekturą terapeutyczną – ważnym narzędziem opieki. Obaj uważamy, że środowisko w jakim żyjemy ma kolosalne znaczenie dla naszego zdrowia i funkcjonowania. To, że obaj jesteśmy z wykształcenia architektami, pozwala nam lepiej rozumieć przestrzeń i jej wagę. Faktycznie dobra opieka opiera się na dwóch filarach: odpowiednio zaprojektowanym i wyposażonym obiekcie, w którym pracuje właściwie wyszkolona, profesjonalna i oddana sprawie kadra.
PRIDE: Dlaczego wybrał Pan Polskę do rozwijania sieci ośrodków Origin?
NP: Od lat moją ambicją było wyjść poza granice Kanady, gdzie rynek oferujący obiekty opieki senioralnej jest już w zasadzie nasycony, a społeczeństwo, dzięki otwarciu granic - relatywnie młode. Dostałem propozycję ekspansji do Chin, gdzie byłem kilkanaście razy, rozważając wejście na ten specyficzny rynek. W tym samym czasie poznałem Kristofa, który szukał doświadczonego operatora obiektów opieki senioralnej i za jego namową przyleciałem do Polski. Kultura europejska jest mi znacznie bliższa od azjatyckiej, głównie dlatego, że moja matka jest pierwszej generacji emigrantką z Portugalii i mieszkam w Kanadzie, która jest bardzo europejska w swojej kulturze, historii i relacjach społecznych. Polska zachwyciła mnie swoją gościnnością i szybko poczułem się jak w domu. W odróżnieniu od Chin ujrzałem rynek, który jest dla mnie zrozumiały i poniekąd dobrze znany. Uderzył mnie bardzo słaby poziom usług senioralnych - Polska jest tam gdzie Kanada była 30 lat temu, czyli w momencie w którym zaczynałem budować swoją sieć obiektów – poczułem więc wielkie możliwości rozwoju dla mojej sprawdzonej koncepcji usług senioralnych.
NP: Od lat moją ambicją było wyjść poza granice Kanady, gdzie rynek oferujący obiekty opieki senioralnej jest już w zasadzie nasycony, a społeczeństwo, dzięki otwarciu granic - relatywnie młode. Dostałem propozycję ekspansji do Chin, gdzie byłem kilkanaście razy, rozważając wejście na ten specyficzny rynek. W tym samym czasie poznałem Kristofa, który szukał doświadczonego operatora obiektów opieki senioralnej i za jego namową przyleciałem do Polski. Kultura europejska jest mi znacznie bliższa od azjatyckiej, głównie dlatego, że moja matka jest pierwszej generacji emigrantką z Portugalii i mieszkam w Kanadzie, która jest bardzo europejska w swojej kulturze, historii i relacjach społecznych. Polska zachwyciła mnie swoją gościnnością i szybko poczułem się jak w domu. W odróżnieniu od Chin ujrzałem rynek, który jest dla mnie zrozumiały i poniekąd dobrze znany. Uderzył mnie bardzo słaby poziom usług senioralnych - Polska jest tam gdzie Kanada była 30 lat temu, czyli w momencie w którym zaczynałem budować swoją sieć obiektów – poczułem więc wielkie możliwości rozwoju dla mojej sprawdzonej koncepcji usług senioralnych.
PRIDE: Jakie wiąże Pan nadzieje z rozwojem marki Origin w Polsce?
NP: Wraz z Kristofem i zespołem wspaniałych współpracowników, których udało mu się zgromadzić wokół Origin Polska, mamy bardzo duże ambicje. Od samego początku postanowiliśmy, że nasz rozwój musimy oprzeć, podobnie jak w przypadku Origin w Kanadzie, na najwyższej jakości usługi, podnieść maksymalnie poprzeczkę i nie dać się skusić rozwiązaniom obliczonym na krótkotrwały zysk. Proszę pamiętać, że kiedy rynek, jak w przypadku Polski, jest w początkowym stadium rozwoju i brakuje usługodawców, wielu inwestorów i operatorów nastawia się na wykorzystanie takiej sytuacji i zalanie rynku poślednim produktem. Jest to dochodowe, czasami bardzo, ale tylko w krótkiej perspektywie czasu. Poza tym nie zawsze, a wręcz bardzo rzadko, jest to działanie etyczne, a kwestia etyki jest dla nas w Origin niezwykle ważna. Proszę pamiętać, że mamy do czynienia z usługobiorcą, który często jest bezbronnym, skazanym na pomoc innych, człowiekiem. Wymaga to dodatkowej odpowiedzialności, empatii
i uczciwości w świadczeniu usług. Robię wszystko by zespół pracujący w Polsce zrozumiał moją wizję i wcielał ją w życie i aby marka Origin w Polsce kojarzyła się z profesjonalizmem, najnowszymi rozwiązaniami i zaufaniem. Mam nadzieję, że logotyp Origin znajdzie się w Polsce na licznych obiektach, świadczących szerokie usługi dla seniorów i osób niesamodzielnych.
NP: Wraz z Kristofem i zespołem wspaniałych współpracowników, których udało mu się zgromadzić wokół Origin Polska, mamy bardzo duże ambicje. Od samego początku postanowiliśmy, że nasz rozwój musimy oprzeć, podobnie jak w przypadku Origin w Kanadzie, na najwyższej jakości usługi, podnieść maksymalnie poprzeczkę i nie dać się skusić rozwiązaniom obliczonym na krótkotrwały zysk. Proszę pamiętać, że kiedy rynek, jak w przypadku Polski, jest w początkowym stadium rozwoju i brakuje usługodawców, wielu inwestorów i operatorów nastawia się na wykorzystanie takiej sytuacji i zalanie rynku poślednim produktem. Jest to dochodowe, czasami bardzo, ale tylko w krótkiej perspektywie czasu. Poza tym nie zawsze, a wręcz bardzo rzadko, jest to działanie etyczne, a kwestia etyki jest dla nas w Origin niezwykle ważna. Proszę pamiętać, że mamy do czynienia z usługobiorcą, który często jest bezbronnym, skazanym na pomoc innych, człowiekiem. Wymaga to dodatkowej odpowiedzialności, empatii
i uczciwości w świadczeniu usług. Robię wszystko by zespół pracujący w Polsce zrozumiał moją wizję i wcielał ją w życie i aby marka Origin w Polsce kojarzyła się z profesjonalizmem, najnowszymi rozwiązaniami i zaufaniem. Mam nadzieję, że logotyp Origin znajdzie się w Polsce na licznych obiektach, świadczących szerokie usługi dla seniorów i osób niesamodzielnych.
PRIDE: Co wyróżnia inwestycję Origin Otwock 1 na tle innych domów opieki?
NP: Przyznam szczerze, że kiedy Kristof przedstawił mi po raz pierwszy swoją wizję domu opieki dla cierpiących na chorobę Alzheimera lub dotkniętych innymi formami demencji, byłem zazdrosny możliwością zaprojektowania
i zbudowania od podstaw obiektu poświęconego wyłącznie tej sferze opieki. W każdym z obiektów Origin w Kanadzie mamy wprawdzie specjalny oddział przeznaczony dla pacjentów z demencją, tzw. „memory care”, ale są to często części istniejących już obiektów, które zostały zaadoptowane, a nie zaprojektowane od podstaw i w pełnej zgodzie z zasadami architektury terapeutycznej. Fascynacja Kristofa architekturą terapeutyczną mocno udzieliła się całemu zespołowi pracującemu nad tym projektem tak w Polsce jak i Kanadzie. Obiekt ten ma duże szanse stać się wzorcowym na globalną skalę – nie przesadzam. Teraz, kiedy sprawy projektowe są już w większości zakończone, zaczynamy się koncentrować nad doborem i szkoleniem przyszłego personelu, jako że to on będzie w ogromnej mierze gwarantem naszego sukcesu. Jednym z tematów dzisiejszego spotkania naszej kadry kierowniczej jest dyskusja nad programem szkolenia polskiego personelu w obiektach Origin w Kanadzie. Praktyczne poznanie naszych praktyk, wypracowanych przeze mnie i mój zespół przez 30 lat ciężkiej pracy, będzie niezwykle pomocne dla Origin Polska.
NP: Przyznam szczerze, że kiedy Kristof przedstawił mi po raz pierwszy swoją wizję domu opieki dla cierpiących na chorobę Alzheimera lub dotkniętych innymi formami demencji, byłem zazdrosny możliwością zaprojektowania
i zbudowania od podstaw obiektu poświęconego wyłącznie tej sferze opieki. W każdym z obiektów Origin w Kanadzie mamy wprawdzie specjalny oddział przeznaczony dla pacjentów z demencją, tzw. „memory care”, ale są to często części istniejących już obiektów, które zostały zaadoptowane, a nie zaprojektowane od podstaw i w pełnej zgodzie z zasadami architektury terapeutycznej. Fascynacja Kristofa architekturą terapeutyczną mocno udzieliła się całemu zespołowi pracującemu nad tym projektem tak w Polsce jak i Kanadzie. Obiekt ten ma duże szanse stać się wzorcowym na globalną skalę – nie przesadzam. Teraz, kiedy sprawy projektowe są już w większości zakończone, zaczynamy się koncentrować nad doborem i szkoleniem przyszłego personelu, jako że to on będzie w ogromnej mierze gwarantem naszego sukcesu. Jednym z tematów dzisiejszego spotkania naszej kadry kierowniczej jest dyskusja nad programem szkolenia polskiego personelu w obiektach Origin w Kanadzie. Praktyczne poznanie naszych praktyk, wypracowanych przeze mnie i mój zespół przez 30 lat ciężkiej pracy, będzie niezwykle pomocne dla Origin Polska.
PRIDE: Jak ocenia Pan dotychczasowe postępy prac nad inwestycją Origin Otwock 1 ?
NP: To trudny projekt ale widzę, że jest pod opieką profesjonalistów. W swojej ponad 30-letniej karierze zawodowej uczestniczyłem w projektowaniu, zbudowałem, oddałem do użytkowania i nadzorowałem prowadzenie ponad 20 obiektów; kilkanaście innych obiektów przejąłem od innych operatorów w różnych fazach ich rozwoju. Doskonale więc wiem jak trudny i odpowiedzialny jest proces inwestycyjny tego rodzaju obiektów, a później ich należyte prowadzenie. Proszę pamiętać, że nieprzypadkowo przygotowania do rozpoczęcia pierwszej naszej inwestycji w Polsce trwały tak długo. W tym czasie szczegółowo przeanalizowano zarówno koncepcje funkcjonalne i architektoniczne obiektu jak i rozwiązania optymalizujące realizację inwestycji oraz możliwości jej właściwego uplasowania się na rynku. Jestem przekonany, że ogrom pracy wykonanej przed rozpoczęciem prac budowlanych przełoży się na sukces obiektu. Widząc zaangażowanie, profesjonalizm i ambicje zespołu pracującego przy projekcie realizowanym w Otwocku, jestem spokojny o przyszłość Origin w Polsce.
NP: To trudny projekt ale widzę, że jest pod opieką profesjonalistów. W swojej ponad 30-letniej karierze zawodowej uczestniczyłem w projektowaniu, zbudowałem, oddałem do użytkowania i nadzorowałem prowadzenie ponad 20 obiektów; kilkanaście innych obiektów przejąłem od innych operatorów w różnych fazach ich rozwoju. Doskonale więc wiem jak trudny i odpowiedzialny jest proces inwestycyjny tego rodzaju obiektów, a później ich należyte prowadzenie. Proszę pamiętać, że nieprzypadkowo przygotowania do rozpoczęcia pierwszej naszej inwestycji w Polsce trwały tak długo. W tym czasie szczegółowo przeanalizowano zarówno koncepcje funkcjonalne i architektoniczne obiektu jak i rozwiązania optymalizujące realizację inwestycji oraz możliwości jej właściwego uplasowania się na rynku. Jestem przekonany, że ogrom pracy wykonanej przed rozpoczęciem prac budowlanych przełoży się na sukces obiektu. Widząc zaangażowanie, profesjonalizm i ambicje zespołu pracującego przy projekcie realizowanym w Otwocku, jestem spokojny o przyszłość Origin w Polsce.
PRIDE: Bardzo dziękuje za rozmowę
NP: Ja również dziękuje – i do zobaczenia na uroczystości wkopania kamienia węgielnego
NP: Ja również dziękuje – i do zobaczenia na uroczystości wkopania kamienia węgielnego
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz